Współczesne wnętrza to wnętrza wyjątkowe, jeśli spojrzeć na historię aranżacji. W każdej dekadzie dostrzeżemy bowiem silne, dominujące motywy, które realizowane były powszechnie i można momentami wręcz się odważyć na obcesowe stwierdzenie, że aranżacje były wykonywane na jedno kopyto. Nawet jeśli będzie to przesada, to w porównaniu z dzisiejszym światem bardzo niewielka. Dzisiaj bowiem jedno mieszkanie może się drastycznie różnić od drugiego, opierać się na innym zamyśle estetycznym oraz w mniejszy lub większy sposób odnosić się do przeważających trendów. Lub ustawiać się w stosunku do nich zupełnie na bakier. Niezmienna w zasadzie pozostaje tylko jedna wartość, za którą odpowiadają się i miłośnicy wnętrz industrialnych, i zwolennicy wnętrz rustykalnych, a także osoby gustujące w stylu skandynawskim. Jest to przestrzeń.

Otwieramy pomieszczenia

Nie zależnie od tego, jaka stylistyka najbardziej odpowiada nam w naszych wnętrzach, na pewno będziemy starali się je otwierać. Domy rustykalne pełne wikliny i koronek są otwierane w taki sam sposób jak domy, gdzie panuje metal, szkło i plastik. Otwarcie to najlepiej widać w połączeniu kuchni, salonu i jadalni. Niekiedy trend ten idzie tak daleko, że w jedną całość łączona jest kondygnacja, co najwyżej odcinając od wielkiej przestrzeni niewielką sypialnię gościnną, czy co nie powinno dziwić, toalety.
Zresztą otwieranie toalet na inne pomieszczenia tez nie jest czymś nadzwyczajnym. Aranżacja zainspirowana francuskim stylem mieszczańskim bez zażenowania wprowadza łazienkę do sypialni i chociaż raczej nie pojawia się tam sedes, wanna stojąca obok łóżka nikogo nie może dziwić.

Szukamy otwartej kolorystyki

Dzisiejsze aranżacje ścian pokazują, że staramy się uciekać od kolorów ciemnych na rzecz kolorów jasnych lub wręcz elementów przezroczystych, które będą przepuszczały bądź rozpraszały światło. Takie podejście można zastosować we wszystkiego rodzaju wnętrzach. Aranżacje w stylu skandynawskim są z tego znane poprzez swoje gładkie, połyskliwe blaty. Z kolei wnętrza nowoczesne, naturalnie lśniące się metalem i szkłem, bez specjalnego wysiłku wpisują się w otwartą świetlistość. Nawet wnętrza z pozoru tradycyjne w pełni oddają się aranżowaniu większej przestrzeni. Do łask wraca zwłaszcza szklana ceramika, która zamiast ścianek działowych, oferuje nam mieniące się kolorami przegrody wykonane z kolorowego, zniekształcającego szkła. Nie ma podejścia do aranżacji, które nie eksponowałoby trików nastawionych na poszukiwanie światła i przestrzeni.