Dużo mówi się ostatnio w branży o postępującej popularyzacji wykorzystania w procesach produkcyjnych tak zwanych poziomych maszyn typu flow pack. Jak można się domyślić wnioskując po nazwie, służą one do sprawnego, zautomatyzowanego oraz wysoce ekonomicznego pokrywania poszczególnych produktów, które następnie trafić mają do klienta końcowego warstwą folii lub pochodnego materiału ochronnego. Są one najczęściej wykorzystywane na etapie pakowania wstępnego, określanego także mianem „primary packaging”.

Jest to w pełni zrozumiałe, bowiem właśnie wtedy wyroby cukiernicze, spożywcze oraz użytku codziennego otrzymują pierwszą warstwę zabezpieczenia, które to pozwala ochronić je przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, negatywnym wpływem zmiennych temperatur, czy też uszkodzeniami mechanicznymi, na które to mogą one być narażone na każdym z dalszych etapów przygotowania do sprzedaży, począwszy od pakowania uzupełniającego („secondary packaging”), aż po transport do miejsca docelowego, a więc do sklepu lub bezpośrednio do klienta.

Implementacja na linii produkcyjnej poziomych urządzeń typu flow pack jest niezwykle korzystna z punktu widzenia właściciela danego zakładu, bowiem pozwala ona znacznie usprawnić procedurę pakowania wstępnego, jednocześnie sprawiając, że przebiegać będzie ona znacznie szybciej niż w przypadku zatrudnienia do pracy nad owijaniem wyrobów w folię nawet najbardziej doświadczonych pracowników. Dość powiedzieć, że jeżeli tylko urządzenie takie zostanie odpowiednio skonfigurowane, a także jest regularnie konserwowane, jest ono w stanie zapakować nawet do pięciuset produktów w ciągu minuty. Można bez cienia wątpliwości stwierdzić, że nawet ekspert, który całe swoje życie spędził przy taśmie produkcyjnej nie będzie w stanie osiągnąć tak spektakularnego wyniku jak omawiany robot.

Maszyny poziome typu flow pack coraz częściej stają się wyposażeniem rozlicznych fabryk także z innego powodu. Eksperci informują, że zmiana ich ustawień odbywać się może w locie, co pozwala właścicielowi lub też menadżerowi w mgnieniu oka zmienić profil linii, z takiej która pakuje wyroby cukiernicze na taką, która zapewnia primary packaging zgodne z obowiązującymi normami dla wyrobów przemysłowych, elektronicznych, czy też codziennego użytku. Niektórzy przedsiębiorcy stale wzbraniają się przez zaimplementowaniem tego typu maszyn stawiając za argument ich dość wygórowane ceny. Pamiętać jednakże należy, że wydatek taki ma charakter jednorazowy, raz uruchomione urządzenie niemalże nie wymaga jakichkolwiek nakładów dodatkowych, a przy tak dużej prędkości oraz efektywności pracy, po zaledwie kilku miesiącach od zakupu zaczyna ono na siebie zarabiać, generując dla firmy zadowalające zyski, usprawniając pracę zespołu, jak również umożliwiając przesunięcie pracowników na inne, bardziej wymagające, jednakże o wiele bardziej satysfakcjonujące zawodowo pozycje. Uważamy więc, że inwestycja w takie maszyny to jednocześnie inwestycja o wiele bardziej świetlaną przyszłość prowadzonego zakładu produkcyjnego lub przetwórczego!